niedziela, 9 marca 2014

To jest walka...

... którą musisz stoczyć sam. Udręka doprowadza cię na skraj obłędu. Wątpliwości nie pozwalają spokojnie złożyć głowy do snu po wyczerpującym dniu. Dni ciągną się jak bolesna tortura.

Niech zwątpienie i niepewność nie wykiełkują w twym sercu. Wyrwij, zdepcz i spal trujące, śmiercionośne pędy destrukcji. Choć nagroda niepewna, a cel odległy, samo zmaganie może się okazać najcenniejszą nauką.

Miej ufność w siebie  w chwili ostatecznej próby zostaniesz jedyną osobą, na której będziesz mógł (i musiał) polegać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz