... zdecydowanie za dużo pytań, za dużo też w nas bezsensownej paplaniny bez wytchnienia. A ja czasami nie potrafię sobie przypomnieć, jak ma na imię ta twarz, którą każdego dnia zmuszony jestem oglądać w lustrze. Jak się, do jasnej cholery, nazywam?! Jaki jest dzień tygodnia? Rok?
Oni - atakują tymi swoimi naiwnymi pytaniami o ontologię, eschatologię i nielogiczną do granic absurdu logiczność... Przeklęci filozofowie!
I kto, u licha, wymienia nam wodę w akwarium?
Oni - atakują tymi swoimi naiwnymi pytaniami o ontologię, eschatologię i nielogiczną do granic absurdu logiczność... Przeklęci filozofowie!
I kto, u licha, wymienia nam wodę w akwarium?
Wszyscy się czepiają i mówią :
OdpowiedzUsuń" Stara, za duzo myslisz. Po co Ci to ?! Tylko kłopoty sobie sprawiasz, sama je wymyslasz"
Takk kłopoty,czy oni w ogole znaja to słowo ??
Mówia to wszyscy, którzy nie rozumieją, nie wiedzą albo nie chcą wiedzieć.
Mogłabym ich zapytać tak samo. " Jak możecie żyć przepływając tylko przez życie i nie zastanawiając się nad jego sensem??"
Tak się nie da żyć...A może...
...a może to oni mają racje? może dając sobie spokój z całym myślo-twórcxym-procesem ułatwiłabym sobie egzystencje?
Pytanie bez odpowiedzi.
A co do Twojego Radku. Przeciez nawet dziecko wie , ze wode w akwarium wymienia Akwarysta...:>
s.
madi